Szpilki po godzinach

CIESZYĆ SIĘ Z ŻYCIA? TO PROSTSZE NIŻ MYŚLISZ!

  »   BLOG  »  po godzinach  »  lifestyle  »  CIESZYĆ SIĘ Z ŻYCIA? TO PROSTSZE NIŻ MYŚLISZ!
 

Wyobraź sobie dwie sytuacje:

I. Masz bardzo dużo na głowie. W pracy siedzisz po godzinach, w domu masz zaległości w dbaniu o związek, dzieci i siebie. Mało sprzątasz i jeszcze mniej gotujesz. Jesteś rozżalona, bo w końcu coś Ci się od życia należy!

Co robisz?
1. Powtarzasz sobie, że nie zasługujesz na takie życie i że to nie fair.
2. Obserwujesz innych i im zazdrościsz. Szlag Cię czasami trafia jak patrzysz na kolejne uśmiechnięte gęby na FB i IG.
3. Winisz za taki stan rzeczy swoich rodziców, męża i dzieci.
4. Czekasz, aż coś się zmieni (dostaniesz awans, podwyżkę, dzieci zaczną sprzątać i się uczyć, a mąż w końcu domyśli się o co tak naprawdę Ci chodzi).
5. Oglądasz coraz więcej seriali, by przestać o tym wszystkim myśleć. Plotkujesz, czytasz gazety i nie wiesz co ze sobą zrobić, gdy mąż i dzieci zajmują się swoimi sprawami.


II. Masz bardzo dużo na głowie. W pracy siedzisz po godzinach w domu masz zaległości w dbaniu o związek, dzieci i siebie. Mało sprzątasz i jeszcze mniej gotujesz. Jesteś rozżalona, bo w końcu coś Ci się od życia należy!

Co robisz?

1. DOSTRZEGASZ DROBNOSTKI, KTÓRE DAWNO POWINNY BYĆ PRZEZ CIEBIE ZAUWAŻONE

  • Mąż, może i nie czyta w myślach, ale robi zakupy, zmywa, a wieczorem zrobi Ci masaż stóp. Stara się jak może, by niczego Wam nie zabrakło.
  • Dzieci, może nie sprzątają same, ale przytulają się do Ciebie wieczorem. Szukają kontaktu, proponują wspólne zabawy.
  • Dom może i nie jest idealnie czysty, ale jakoś to ogarniasz – bez przesady, jeść z podłogi nikt nie będzie :).
  • Patrzysz na swoją rodzinę i cieszysz się, że wszyscy są zdrowi i że możecie być razem; nie wszyscy mają takie szczęście.
  • Praca może nieidealna, ale przecież wiesz, że jak naprawdę zacznie Ci przeszkadzać w życiu, możesz zacząć szukać nowej – w końcu nikt Cię przy tym zajęciu nie trzyma na siłę. MASZ WYBÓR i dobrze o tym wiesz 🙂

2. ŚWIADOMIE REZYGNUJESZ Z TEGO, CO NAPRAWDĘ CI NIE SŁUŻY

  • Nie masz na nic czasu? Ograniczasz więc oglądanie TV, czytanie gazet i godzinne rozmowy z przyjaciółkami. Nie wspominając o siedzeniu na FB.. Wiesz, że aplikację Facebook i Messenger, możesz wykasować z telefonu, prawda?
  • Masz wrażenie, że wszyscy wokół Ciebie narzekają i nie cieszą się życiem? Masz więc rację! Czas na nowe znajomości i ograniczenie kontaktów z osobami, które Cię dołują.

3. ZACZYNASZ ROBIĆ WIĘCEJ RZECZY, KTÓRE SPRAWIAJĄ CI FRAJDĘ

  • Kochasz malować – jedziesz więc w końcu do sklepu artystycznego, kupujesz farby, pędzle i płótno i zaczynasz tworzyć! Radość daje Ci sport – zakładasz sportowy strój i pędzisz na siłownię! Nie myśl za dużo, po prostu zacznij to robić!
  • Spędzasz więcej dobrego jakościowo czasu, z rodziną i przyjaciółmi. Nie siedzisz wtedy w telefonie, nie robisz miliona zdjęć tylko skupiasz się na byciu tu i teraz.
  • Może jakaś aktywność fizyczna? Sama nie jestem mocna w tym temacie, ale za każdym razem gdy udało mi się utrzymać jakąś stałość w tym zakresie, pękałam z dumy i cieszyłam się jak dziecko z najmniejszych sukcesów.
  • Uczysz się czegoś nowego, poznajesz siebie na nowo! Przecież cały czas się zmieniasz! Nie jesteś tą 18-latką, która na każdym kroku bała się ośmieszyć. Jesteś kobietą, fajną i bardziej niż kiedykolwiek świadomą babką, która doskonale wie czego NIE CHCE. Idź, zrób coś fajnego dla siebie, sio z domu!
  • Wyjeżdżasz gdzieś sama, najlepiej na kilka dni … 🤗

4. DELEGUJESZ ZADANIA, ALE Z GŁOWĄ

  • Czasem nie wystarczy powiedzieć: “Sprzątnij łazienkę”. Sukces takiego projektu zależy od zaangażowania całej rodziny. Siadacie więc wszyscy razem i zastanawiacie się co trzeba zrobić, co możecie zlecić na zewnątrz (prasowanie koszul, sprzątanie domu, częściowe gotowanie), a co musicie zrobić sami. Każdy wybiera to co chce robić, a ostatki po równo dzielisz na wszystkich 🙂
  • Wiesz, że masz obok siebie ludzi, którzy Ci chętnie pomogą, JEŚLI IM POWIESZ, że tej pomocy potrzebujesz? Nie wszyscy, nie zawsze, ale jak się czegoś bardzo chce to znajdą się chętni. Zaczynasz więc ufać mamie, mężowi, przyjaciółkom. Mówisz wprost, że sobie z czymś nie radzisz i o co ich prosisz. Może nawet chcą to robić na co dzień, ale nie wiedzą czy naprawdę ich potrzebujesz..
  • Prowadzisz własną firmę? Super! Powoli, małymi kroczkami delegujesz niewielkie ilości prostych zadań np. wirtualnej asystentce. Zlecasz na zewnątrz prace nad stroną www, graficzne czy całą księgowość. Naprawdę nie musisz być specjalistą we wszystkim, to jest w sumie niemożliwe.

5. PODEJMUJESZ ODWAŻNĄ DECYZJĘ!

Myślisz sobie: “-Raz się żyje! Zaryzykuję i pocieszę się trochę z różnych drobiazgów. W najgorszym razie, wrócę do poprzedniej wersji siebie…”

Podejmiesz wyzwanie? 🙂
Alicja

 

2 thoughts on “CIESZYĆ SIĘ Z ŻYCIA? TO PROSTSZE NIŻ MYŚLISZ!”

  1. Heh Alu, ja kiedyś wlaśnie byłam taka zalatana, a jak zaczęłam odcinać rzeczy, które nie dawały mi radości życia, to odpadła mi praca, miejsce zamieszkania a nawet maż 😉 wyprowadziłam się w Pireneje i zaczęłam pisać i faktycznie lepiej się żyje, a czasu mnóstwo 🙈

Leave a Comment

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.