Szpilki po godzinach

RELACJA Z #13 BIZNESOWEGO SPOTKANIA SZPILEK PO GODZINACH

  1. »
  2. RELACJA Z #13...

14 kwietnia 2015 po raz kolejny miałyśmy okazję spotkać się w gronie Szpilek po godzinach!

Pierwszym gościem była Agnieszka Orłowska, założycielka marki Little Pink Dress. Jej firma nie ma długiej historii, pierwsza kolekcja powstała w listopadzie 2014 roku. Natomiast droga do powstania firmy jest niezwykle inspirująca!

Agnieszka była prawniczką, pracowała w kancelarii, co dzień ubierała ciemny garnitur albo kostium i szła do pracy. Do pracy, która ją pożerała od środka. W życiu prywatnym też nie było zbyt różowo. Przełomem dla Agi była śmierć jej babci. Dużą część wtorkowej opowieści, Agnieszka poświęciła właśnie niej. Była to kobieta, która całe życie poświęciła innym – wyszła za mąż za człowieka, którego wybrali jej rodzice, nie poszła na wymarzone studia, bo plany pokrzyżowała jej wojna, w wieku 40 lat, chciała się rozwieść, jednak uległa naciskom otoczenia i nie doprowadziła do rozwodu – całe życie wbrew sobie. Agnieszka znała tę historię bardzo dobrze, babcia często o tym opowiadała i przestrzegała wnuczkę żeby nie poszła w jej ślady.

Dlatego kiedy umarła w Agnieszce coś pękło i postanowiła zmienić swoje życie. Uznała, że nie chce już żyć w rolach, które nie są jej. Zaczęła od najtrudniejszej kwestii, bo od rozwodu – nie było szybko ani łatwo, raczej traumatycznie, ale jak mówi Agnieszka – było warto. Później przyszła kolej na życie zawodowe. Jak narodził się pomysł na Little Pink Dress? W czasie swojego pierwszego wyjazdu do Nowego Jorku, Agnieszkę minęła pewna kobieta. Miała w sobie coś takiego, że nie można się było oderwać od niej wzroku. Była radosna, pewna siebie, uśmiechnięta i… była w różowej sukience. Pierwsze, o czym pomyślała Agnieszka to – „ja też chcę taka być!”. Little Pink Dress od razu pojawiło się w jej głowie. Pomysł zrealizowała dopiero po roku, bo na początku uważała, że jest niepoważny, nie na polskie realia – wymówki się mnożyły.

Jednak koncepcja tak bardzo zagnieździła się jej w głowie i kiełkowała, że nadszedł moment, kiedy już nie mogła jej ignorować. Nie odchodząc jeszcze z kancelarii, zaczęła badać teren. Szukała dostawców tkanin, szwalni, sprawdzała rynek. Kiedy była gotowa złożyła wypowiedzenie w kancelarii i ruszyła podbijać świat. Odejście z kancelarii ocenia jako swój kolejny, po rozwodzie, życiowy sukces. Najlepszym potwierdzeniem tego, że podjęła dobre decyzje są dla niej słowa jej córki, która na pytanie: „Którą mamę woli – prawniczkę czy tę mamę teraz?”, ona bez wahania odpowiedziała „Tę teraz! Bo mama co dzień się uśmiecha!”.

Misją Agnieszki jest niesienie w świat historii swojej babci co zrobiła na naszym spotkaniu, ale dała też kila biznesowych rad:

  • Nie bój się błędów – ona na początku swojej nowej drogi popełniła ich dużo. Trzeba działać mimo to.
  • Reaguj na rynek i sprawdzaj nowe możliwości – teraz wprowadza kolekcję dla mam i córek, bo okazało się, że tego chcą klientki. Zaczęła od spełnienia prośby córki, że ona chce taką samą sukienkę jak mama.
  • Nie bój się włożyć dużo energii w networking i marketing, to procentuje!
  • I przede wszystkim działaj w zgodzie ze sobą!

Drugą warsztatową część poprowadziła Karolina Wieczorek, Personal Shopper/Osobista Stylistka.

Znacie piramidę potrzeb Maslowa? Karolina podzieliła się z nami wersją odzieżową. Każda uczestniczka dostała „piramidą ubierania się”. Z której dowiedziała się m.in. tego, że 40% naszej szafy powinno składać się z klasyki, czyli żakietu na jeden guzik, spódnicy do połowy kolana, kardigan itd. A tylko 10% miejsca jest przewidziane na trendy, bo która z nas może pozwolić sobie na wymianę zawartości szafy co sezon? Dziewczyny dostały dużo porad, Karolina opowiedziała o typach sylwetki i zwróciła uwagę, że dobrze jest mądrze oznaczać talię. Wszystkie uczestniczki dostały praktyczną ankietę do wypełnienia w domu, która pomoże im ulepszyć garderobę. Zgromadzonym bardzo podobało się zadanie na koniec – każda Pani miała napisać komplement swojej sąsiadce z prawej strony :). Jedną z zasad klawej babki wg Karoliny Wieczorek jest mówienie komplementów innym kobietom. Na koniec pozostałe zasady:

  • Doceń swoje atuty i podkreślaj je.
  • Ubieraj się najpierw dla siebie potem dla niego i… innych kobiet :).
  • Rób listę zakupów przed każdym shoppingiem.
  • Nie podążaj ślepo za nowościami w sklepie, na nich nie zbudujesz funkcjonalnej szafy. Wystarczą dwie trendy bluzki/dodatki w sezonie.
  • Nie przejmuj się opiniami i spojrzeniami innych, gdy wreszcie zdecydujesz się założyć coś o czym zawsze marzyłaś, gdy wyjdziesz w czerni lub zaskoczysz kolorem – Tobie ma się podobać!!!
  • Pamiętaj: jesteś piękna!

Wszystko miało miejsce w niezwykle przyjemnej Klubokawiarni Kids&Frineds. Jak zawsze było inspirująco i wartościowo. Kolejne spotkanie Szpilek w biznesie już 14 maja, szczegóły wkrótce.

Do zobaczenia! 🙂
Alicja