Dzień dobry Super Kobieto,
Z jakiegoś powodu znalazłaś się na tej stronie. Kliknęłaś w zakładkę O MNIE, ale zanim to nastąpiło zobaczyłaś kilka moich zdjęć – zdjęć, uśmiechniętej blondynki, która wydaje się być beztroska i szczęśliwa.
Czytasz: “Cześć tu Alicja. Z całego serca wierzę w to, że jeśli czegoś naprawdę mocno pragniesz i z determinacją do tego dążysz MOŻESZ OSIĄGNĄĆ WSZYSTKO, a nawet wiele więcej” i być może myślisz – „Łatwo jej mówić. Kim jest ta dziewczyna i skąd wie, że ja, kobieta, której przecież nie zna, może osiągnąć wszystko. Przecież nie wie z czym się borykam i że czasami nie mam siły kompletnie na nic.”
Być może tak jest, być może trafiłaś tu po raz pierwszy i się nie znamy, ale wiesz co? Zdradzę Ci dwie tajemnice o mnie:
♥ Ty też o mnie niewiele wiesz, ale zaraz to zmienimy
♥ To, że się jeszcze nie poznałyśmy osobiście, nie znaczy że ja nic o Tobie nie wiem.
TROCHĘ O MNIE
Nie wiesz o mnie tego, że gdy wyprowadzając się z domu w wieku 17 lat, zamiast rzeczy, miałam ze sobą bagaż trudnych doświadczeń takich jak pobyt w domu dziecka, a także szereg przekonań i lęków, z którymi walczyłam długie lata.
Nie wiesz też, że żeby zdać maturę musiałam zapracować na swoje książki, mieszkanie i utrzymanie, bo w tamtym okresie nie miałam na świecie nikogo. Podczas, gdy moje rówieśniczki słuchały muzyki, umawiały się do kina, czy wyjeżdżały na wakacje, ja wystawałam długie godziny na promocjach jako hostessa. Po szkole czytałam książki rozwojowe, by dowiedzieć się skąd częste napady płaczu, lęk przed bliskością czy strach przed ludźmi.
Ze zdjęcia nie wyczytasz, że gdy miałam 22 lata, w wypadku drogowym, straciłam bardzo bliską mi osobę. Kogoś kto wniósł w moje życie światło, gdy nie miałam już nadziei na nic. Pomimo, że to nie ja byłam ofiarą wypadku, tamtego dnia, umarła część mnie, a życie podzieliło się na “przed” i “po” jego śmierci. Nic nigdy nie było już takie samo.
Nie zobaczysz tam też tego, że przeszłam depresję, która na pół roku położyła mnie do łóżka, a kilka lat mojego życia zamieniła w jeden wielki, zamazany łzami i brakiem nadziei, obraz. Widząc mnie uśmiechniętą, nie domyślisz się, że mam za sobą 4 letnią psychoterapią i szereg innych rozmów i sesji, dzięki którym mogłam w końcu stanąć na nogi i zacząć cieszyć się życiem
Ten etap w końcu przyszedł, ale kosztował mnie prawie 20 lat codziennej pracy nad sobą. Żmudnej, trudnej, czasami z pozoru nieefektywnej pracy nad sobą, dzięki której dziś widzisz na zdjęciach szczęśliwą Alicję. Każdego dnia rozkładałam na czynniki pierwsze dołujące myśli, kiepskie nawyki, lęki, relacje z ludźmi, a także moje przyzwyczajenia, przekonania i stereotypy, by zrozumieć co się ze mną dzieje i zmienić ten stan.
Gdyby jednak ktoś kiedyś powiedział mi, że za te 15, 10 czy nawet 5 lat nadejdzie taki dzień, w którym będę spokojna, radosna i nie przytłoczona milionem myśli, powiedziałabym mu, że nie wie o czym mówi. Nie uwierzyłabym, bo pomimo tego, że miałam głębokie przekonanie, że ta praca w końcu przyniesie jakieś efekty, w najśmielszych oczekiwaniach nie przypuszczałabym, że będzie aż tak dobrze.
Dziś nie tylko moje poczucie własnej wartości jest o niebo lepsze, ale i moje codziennie samopoczucie. Nauczyłam się doceniać to co mam, niezależnie od tego jak jest kiepsko. Krążące od lat po mojej głowie pytania, zamieniły się w odpowiedzi i są dziś źródłem mojego spokoju. Nie zatrzymuję się, gdy coś idzie nie tak, tylko zmieniam kierunek. Nie drążę, nie karmię negatywnych myśli, nie kręcę fatalistycznych filmów. ŻYJĘ. W KOŃCU CHCE MI SIĘ ŻYĆ!
Najważniejsze w tym wszystkim jest jednak to, że żyję tak jak zawsze tego pragnęłam.
Gdy byłam nastolatką obiecałam sobie, że zrobię wszystko by stworzyć normalny związek i by moje dzieci, otrzymały od nas to, czego ja nie miałam. Mam tu na myśli nie tylko podstawowe potrzeby, ale przede wszystkim pełną rodzinę, ciepły dom, poczucie bezpieczeństwa czy piękne, rodzinne Święta Bożego Narodzenia.
Obiecałam też sobie, że będę szczęśliwa. Tak po prostu – bez stanów euforii choć i takie się zdarzają, ale zwyczajnie po ludzku, szczęśliwa. Dla mnie oznacza to tyle, że jestem wypełniona wewnętrznym spokojem i mogę realizować się prywatnie i zawodowo, w sposób taki, jaki mi odpowiada na daną chwilę. Jestem wolna, spójna i mogę podążać za swoim głosem.
Wiesz co? UDAŁO MI SIĘ! Wszystko to zrealizowałam, a nawet więcej. Otrzymałam niezwykłą szansę zbudowania siebie i swojego życia na nowo. Szansę na odrodzenie. Głęboko wierzę w to, że Ty też możesz dokonać w swoim życiu wszystkiego czego tylko zapragniesz!
TROCHĘ O TOBIE
Pamiętasz moje zdanie z pierwszego akapitu? – „Cześć tu Alicja. Z całego serca wierzę w to, że jeśli czegoś naprawdę mocno pragniesz i z determinacją do tego dążysz MOŻESZ OSIĄGNĄĆ WSZYSTKO, a nawet wiele więcej.” Wiem to, bo sama tego doświadczyłam! Głęboko wierzę w to zdanie i mam nadzieję, że dzięki Szpilkom, Ty również w nie uwierzysz.
Nie ma takiego miejsca w głowie, w którym nie można by było zrobić porządku. Nie ma takiej kobiety, która nie może zmienić swojego życia, jeśli naprawdę tego pragnie. Nie ma sytuacji, z której nie ma wyjścia.
Dlatego pragnę przekazać Ci, że:
- nieważne skąd pochodzisz, masz prawo dążyć do szczęścia i spełnienia,
- nieważne co o sobie myślisz, wszystko możesz zmienić pracą i cierpliwością,
- nieważne ile masz lat, w każdej chwili możesz nadać nowy bieg swojemu życiu,
- nieważne co wmawiają Ci inni, ważne są Twoje pragnienia i marzenia,
- nieważne ile masz pieniędzy, skąd i z jakiej rodziny pochodzisz i co osiągnęłaś, to wszystko jest nieważne, bo całe życie przed Tobą i to WSZYSTKO możesz jeszcze zmienić.
CO MOGĘ DLA CIEBIE ZROBIĆ?
Szpilki powstały z myślą o zbudowaniu społeczności kobiet, które pragną żyć pełniej, które chcą od życia czegoś więcej.
Ta idea cały czas przyświeca Szpilkowej działalności, ale po tym jak:
- zamknęłam studio kosmetyczne,
- zorganizowałam ponad 120 wydarzeń,
- stworzyłam klub Szpilek po godzinach,
- oraz strefę kobiecych biznesów,
i zobaczyłam, że kobiecy cały czas pytają mnie “Jak Ty to robisz?”, doszłam do wniosku, że przyszedł czas na zmiany. Po kilku latach prowadzenia własnej firmy, zaczęłam pomagać kobietom w tworzeniu, budowaniu i rozwijaniu ich biznesów.
Dziś mogę śmiało powiedzieć, że jestem Panią od rozwiązywania biznesowych problemów!
- utknęłaś w miejscu, bo gubisz się w natłoku informacji i myśli napływających z każdej strony,
- masz do podjęcia masę decyzji i działań, ale nie masz z kim o tym porozmawiać; brakuje Ci nie tylko wysłuchania, ale i wsparcia merytorycznego i strategicznego,
- chcesz pozyskiwać jeszcze więcej klientów i nie wiesz od czego zacząć,
- potrzebujesz strategii rozwoju biznesu na najbliższe tygodnie, miesiące i lata,
- chcesz zarabiać tyle, by spełniać swoje marzenia,
- nie wiesz jak wycenić swoje produkty/usługi, zorganizować wydarzenie czy zacząć wysyłać newsletter, który sprzedaje,
- chcesz wrócić po macierzyńskim, ale nie masz pewności czy Twój pomysł ma szansę stać się biznesem,
- wypaliłaś się w swoim biznesie i nie masz siły na podjęcie działania,
- szukasz motywacji, inspiracji i pozytywnego kopa do działania,
- potrzebujesz merytorycznych informacji zwrotnych pozbawionych lukru i konkretnych wskazówek?
Sprawdź jak mogę Ci pomóc!
Jestem żywym przykładem na to, że można osiągnąć wszystko i w Szpilkach pokażę Ci jak tego dokonać! W moim świecie doświadczenie to podstawa, pomagam tylko w tych obszarach, które sama dobrze poznałam. Robię to bezpłatnie w ramach aktywności, które widzisz poniżej. Kliknij w baner, aby przejść do interesującego Cię tematu.
W strefie płatnej znajdziesz zaawansowane usługi, pomagające kobietom, rozwijać biznes, który daje nie tylko frajdę, ale i zyski!
DOŁĄCZ DO NAS I ODBIERZ PREZENTY
AKADEMIA ON-LINE
„100 sposobów na pozyskanie klienta za free lub niewielkim kosztem”
Przestań powtarzać, że nie potrafisz sprzedawać, zacznij działać!
Odbierz PDF pełen pomysłów i prezent niespodziankę!
Newsletter
Mając do dyspozycji budżet marketingowy na poziomie zero, zbudowałam społeczność liczącą przeszło 35 tys. kobiet, zorganizowałam ponad 130 wydarzeń, które zgromadziły 6 tys. osób. W moim kursie i konsultacjach wzięło już udział prawie 250 kobiet, a to dopiero początek!
Prywatnie, od 14 lat jestem szczęśliwie zakochana w mężczyźnie mojego życia, jestem również mamą Franka i Kazia. Mam przytulny dom o którym zawsze marzyłam, oddanych przyjaciół i spokój w sercu, który jest dla mnie bezcenny. Kocham podróżować, smakować lokalne specjały i uwieczniać te szczęśliwe chwile na zdjęciach. Do tego rysuję mandale i inne dziwadła, pochłaniam kobiece książki i tańczę salsę. A w planach… skończyć studia z psychologii, mnóstwo marzeń, miejsc do odkrycia i wyzwań, które dodają mi skrzydeł.
Szpilki to ja, Alicja, która jest jedną z tych kobiet, które nie miały przyszłości… a jednak. Jestem tu teraz, z Tobą, szczęśliwa, spełniona. Zawodowo i prywatnie. I chcę się tym z Tobą dzielić. Zostań tu ze mną, rozgość się, mam nadzieję, że będzie Ci tu ze mną dobrze.
Do zobaczenia w Szpilkach czy bez – jak Ci wygodniej
Alicja
ALICJA W MEDIACH
WYWIADY, PUBLIKACJE I NOMINACJE
Kwiecień 2018 – Podcast “Jak pracować mniej i mieć więcej czasu dla bliskich” czyli cudowna rozmowa z Kasią Nowosielską, autorką bloga Czasnaziemi.pl
Maj 2017 – wywiad z Martyną Świtkowską pt.: “[R]ewolucja szczęścia”
Kwiecień 2017 – Artykuł “Czy w biznesie jest miejsce na marzenia?” opublikowany w eMagazynie Beauty Mission (str. 16-21)
Styczeń 2017 – Artykuł “Z miłości do biznesu” opublikowany w eMagazynie Beauty Mission (str. 4-12)
Maj 2015 – Nominacja do tytułu Polska Lwica Biznesu
Maj 2015 – Wywiad dla telewizji internetowej KALATA TV “Otwarte rozmowy”
Maj 2015 – Wywiad dla magazynu Kasa na obcasach “Siła Kobiet zależy tylko od nich”
Kwiecień 2015 – Wywiad dla portalu INTERIA “W kobiecych butach”– wywiad pojawił się również w książce “Sukces jest kobietą”.
Luty 2015 – Wywiad dla radia KonteStacja “Raj dla kobiet”
Luty 2015 – Wywiad dla radia Hobby “Co robią Szpilki po godzinach?”
Styczeń 2015 – Wywiad dla portalu Ty i biznes “Portrety kobiet przedsiębiorczych”
Listopad 2012 – Wywiad dla radia Polskie Radio 24 “Szpilki po godzinach”